Autor Wiadomość
Marvela
PostWysłany: Pon 18:34, 19 Kwi 2010    Temat postu:

Popieram. Życie też trzeba mieć.
leniwiec
PostWysłany: Nie 0:16, 11 Kwi 2010    Temat postu:

Do Szczecina, ale innej szkoły? Tam wybór szkół masz, lepsza taka zmiana niż wariackie męczenie się.
Adeline.
PostWysłany: Pon 20:29, 05 Kwi 2010    Temat postu:

Wiesz, chciałabym. Mówiłam o tym rodzicom, ale oni powiedzieli abym spróbowała jeszcze raz, że może w tym drugim semestrze będzie lepiej. I sama nie wiem.
Ale z drugiej strony to niby gdzie miałabym się przenieść? Oceny nie najlepsze, a do Kamienia czy Goleniowa iść nie chce, bo mam tam dużo 'znajomych' gimnazjum, których też zbyt dobrze nie wspominam.
spiżowyratler
PostWysłany: Pon 18:21, 05 Kwi 2010    Temat postu:

Że tak powiem, skoro tak źle, zmień szkołę? Sama zmieniałam i to jednak wyszło mi na dobre, lecz dam Ci jedną radę, że nie ma co zwlekać i czekać dłużej, jak chcesz zmieniać, to najlepiej decydować od razu, taka moja rada. Z tego co wiem to jesteś w pierwszej liceum, więc jeśli skończysz ten rok to z przeniesieniem nie będzie żadnego problemu.
Adeline.
PostWysłany: Śro 18:27, 31 Mar 2010    Temat postu:

Moja szkoła jest druga w Szczecinie i jakaś 30 w rankingu szkół w Polsce. No i tak: "Jesteście dwójce, jeśli wam coś nie pasuje, to idźcie do XXIII", "Z takimi ocenami będziecie się uczyć na Cukrowej na wydziale Gier i Zabaw", "Jak Wam coś nie pasuje, to kto wam kazał tu przychodzić?", "Z takimi ocenami z biologii będziecie sprzątać ulice i sprzedawać marchewki". Poza tym jak lubiłam historię i geografię, to teraz dostaję obrzydzenia, jak znowu mam się do tego przyłożyć. Bo u nas są takie sprawdziany, w których są zagadnienia o których się nie mówi na lekcji. Niby nic takiego, ale jak ja się tego nasłucham, to ja się na prawdę tym przejmuję. Tak średnio co dwa, trzy tygodnie muszę się porządnie wypłakać żeby móc funkcjonować. Poza tym jestem w tej klasie po prostu najgorsza. Ja się nie potrafię tam odnaleźć w ogóle. Z domu wychodzę tylko do sklepu, nie wiem jak wygląda słońce i nie wiem co to ołówek i aparat fotoraficzny.

Tyle z moich żalów. Chyba musiałam się gdzieś wydrzeć.
leniwiec
PostWysłany: Nie 18:21, 28 Mar 2010    Temat postu:

Czeeemu?
Adeline.
PostWysłany: Pią 22:03, 26 Mar 2010    Temat postu:

Po kilku miesiącach w LO2 mogę stwierdzić jedno: Zabierzcie mnie stąd, bo zwariuję. Jeśli już nie oszalałam.
May
PostWysłany: Wto 21:55, 29 Wrz 2009    Temat postu:

powiem wam, że skończyło mi się życie na wolności. gdy zobaczyłam te wszystkie emo dzieci i różowe dody oraz inne jole, które będą na moim roku i ze mną w grupie to zrobiło mi się niedobrze. dlatego też przepisuję się na rok drugi (a przynajmniej mam nadzieję, że się uda), bo tam normalniejsza atmosfera.
z poważaniem. ja.
Mrs.Granade
PostWysłany: Nie 13:43, 06 Wrz 2009    Temat postu:

grr. ja mialam tylko dzien integracyjny z jakimis karteczkami, tanczeniem walca, wymiana ciuchow, granatowymi skarpetkami i jezdzeniu na zaslonie.
Adeline.
PostWysłany: Sob 18:33, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Póki co było nieźle, bo nic nie zaczęliśmy: 3 dni integracji, myślenia twórczego i wylegiwania się nad morzem, mogę tak codziennie. Wink
Mrs.Granade
PostWysłany: Pią 18:24, 04 Wrz 2009    Temat postu:

Po technikum gorniczym cukiernik to idealna praca.
Marvela
PostWysłany: Śro 11:10, 02 Wrz 2009    Temat postu:

Miałyśmy założy cukiernie, dupo.
Mrs.Granade
PostWysłany: Wto 19:26, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Tego. Jak tam szkoła? ;F
Nie moge uwierzyc, ze to już liceum! (zauwazcie, ze LICEUM a nie TECHNIKUM GÓRNICZE!)
Marvela
PostWysłany: Nie 21:03, 10 Maj 2009    Temat postu:

Ale jakbym miała możliwośc porozmawiania z nim to nie wiem, czy bym skorzystała.
May
PostWysłany: Nie 16:05, 10 Maj 2009    Temat postu:

szkoda, że rzadko się odzywa. za rzadko jak dla mnie.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group