Nasze elitarne forum - www.dookie.fora.pl

Mrs.Granade

XLki mam mojego Kerlplunka i Dookiego.
I owszem, fajnie wygladaja do rurek

spiżowyratler

Od pewnego czasu nienawidzę rurek. Nigdzie nie ma normalnych spodni.

leniwiec

Zgadzam się.

Alex

Jak to nie... A jak chciałam kupić rurki to nigdzie nie było... Ostatnio sobie kupiłam białe, bawełniane z domieszką lnu...

Wygodne i mało mnące... Zawsze takie chciałam mieć...

Ale nie pytajcie w jakim sklepie, bo mnie wyśmiejecie Razz

May

Secondhand najpewniej.
Tam można dostać najlepsze ciuchy według mnie.
I mam kilka rzeczy stamtąd.
I dochodzę do wniosku, że jak w Hous'ie mam wydać 70 zł na bluzkę, którą założę 3 razy, to wolę kupić sobie podobną za 10 zł. o.

Mrs.Granade

Moja cudaśna ramoneska jest z secondhandu. I w żadnym sklepie nie widziałam jakiejkolwiek, która by się nadawała. A moja nadaje się w 100% Very Happy

spiżowyratler

Bo w żadnym sklepie takiej nie ma. I ciekawe ile by kosztowała w takim normalnym. Ja już nie kupuję w ciuchexach, ale czasami fajne ciuchy tam można było znaleźć.

Mrs.Granade

Hm, podpowiem, ze widzialam na wystawie jakiegos diora czy innego chanela. 2699. juz lece do sklepu!! xD

spiżowyratler

Ano właśnie.

leniwiec

Moja najukochańsza koszula kosztowała 5 złotych, wiadomo, co i jak.

Adeline.

Nie potrafiabym po obcym człowieku czegokolwiek założyć.
Ugh, od razu dostałabym jakiś dreszczy.
Taaka paranoja.

Alex

No właśnie nie secondhand... jakby to byłotam, bo bym sie przyznała.. Ale przyznać sie,ze wraz z mamą kupiłyśmy chyba pól kolekcji Olsenek,tonie ma sieco przyznawać..

A Scond Handy rządom..ostatnio widziałam taka mini w czerwoną szkocką kratę.Chała ją kupić bo materiał był fajny i podszyłabym go pod mój czarny tsirt, ale nie miałam 3 zł ;|

Strychnine

spiżowyratler

Ja jakoś nie potrafię nic w SH znaleźć.

May

Kwestia wprawy