|
Nasze elitarne forum - www.dookie.fora.pl Grindejowo, rzecz jasna!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adeline.
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 3582
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Szczecin.
|
Wysłany: Pią 21:08, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Lily Evans napisał: |
Ta, już sobie wyobrażam... Frau Z. coś sobie szprecha, a ja jej nagle 'Shut the fuck up!' Ciekawa jestem reakcji xD |
U mnie to by było 'Paulina...' zaskoczenie, chwila ciszy, i wpisanie uwagixD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marvela
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 2691
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 21:12, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jeżuu.. Ale to SHUT THE FUCK UP jest totalnie boskie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adeline.
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 3582
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Szczecin.
|
Wysłany: Pią 21:14, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ano tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leniwiec
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 4238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:11, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Bosko to się Billie darł w Paryżu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spiżowyratler
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 3099
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 23:31, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Też. Kocham obydwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leniwiec
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 4238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:23, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Postanowiłam przepisać pewien artykuł, który ukazał się swego czasu w Bravo.
"Jak chcą komuś dokopać, to to robią! I ludzie ich za to kochają. Oto królowie punk rocka!
Dzięki, że przyszliście! - krzyczy Billie Joe do mikrofonu, a kilkudziesięciotysięczny tłum zebrany na stadionie szaleje. To normalny obrazek podczas ostatniej, gigantycznej trasy koncertowej Green Daya. Ponad dwa miliony fanów z czterech kontynentów obejrzało zespół na żywo w 2005 i 2006 roku. W końcu to najpopularniejsza kapela w historii punk rocka! Ale nie zawsze tak było... W 1986 roku nikomu nieznany zespół Sweet Children pogrywa sobie w klubikach i knajpach. Wokalista i gitarzysta Billie Joe Armstrong, basista Mike Dirnt i perkusista John Kiffmeyer grają wszędzie tam, gdzie tylko im ktoś pozwoli! Ale mało kto się nimi interesuje. Kolesie i tak dają z siebie wszystko! Ich sytuacji nie poprawia nawet fakt, że - już po zmianie nazwy na Green Day - udaje im się nagrać pierwszy album. Za jedyne 700 dolców. Jakość produkcji jest więc kiepska. Zniechęcony bębniarz opuszcza kapelę. Jego miejsce zastępuje Tre Cool z zaprzyjaźnionego zespołu The Lookouts. Także druga płyta nie robi furory. Aż wreszcie nadchodzi przełom! Liczne koncerty w najmniejszych nawet dziurach opłacają się. Green Day zyskuje coraz więcej fanów w Stanach. W 1993 roku na jednym z koncertów Billie Joe poznaje nawet swoją późniejszą żonę, Adrienne. Chłopaki czują, że nadchodzi ich czas! Nic dziwnego. Rok później pojawia się płyta "Dookie" i... w ciągu roku sprzedaje się w liczbie 10 milionów egzemplarzy! To rekord! Jeszcze nigdy żaden punkowy zespół nie zbliżył się nawet do tego wyniku. Kolejna trasa koncertowa okazuje się megasukcesem - chociaż kolesie dokładają do niej z własnej kieszeni 15 tysięcy dolarów. Bo Billie Joe upiera się, żeby bilety kosztowały nie więcej niż 10 dolców! Kolejne lata to też większe lub mniejsze sukcesy. Jednak Billie Joe, Mike i Tre nie są do końca zadowoleni. OK, kochają ich miliony. Ale im zależy na tym, żeby do ludzi docierały też poglądy, które mają do przekazania. Wreszcie udaje się: wydany w 2004 roku album "American Idiot" to prawdziwa polityczna bomba! W tekstach Billie Joe bez żenady atakuje prezydenta USA George'a Busha, jego politykę i całą kulturę amerykańską. - Żyjemy w czasach terroru, więc trzeba wreszcie wyrazić swoje zdanie! - wyjaśnia Billie, dlaczego ostatnia płyta jego zespołu jest tak mocna. To najprostsza droga, żeby narobić sobie kłopotów w amerykańskim społeczeństwie, przywiązanym do tradycyjnych wartości. Nie w przypadku Green Daya! Album spodobał się nie tylko w Ameryce, ale też na całym świecie. A to nie koniec historii Green Daya. Chłopaki już pracują nad kolejną płytą...
Ich albumy:
"1,039/Smoothed Out Slappy Hours" (1990): pierwsza płyta Green Daya okazała się totalną porażką. Stosunkowa słaba jakość nagrań nie zachęcała do jej kupienia...
"Kerplunk" (1991): Na drugim albumie Tre Cool zastąpił Johna Kiffmeyera. To typowo greendayowa płyta z zaangażowanymi politycznie tekstami.
"Dookie" (1994): To był przełomowy album w ich karierze. W samym 1994 roku sprzedał się w 10 milionach egzemplarzy! Do dnia dzisiejszego rozeszło się 15 milionów.
"Insomniac" (1995): Czwarta płyta zespołu biła rekordy sprzedaży w wielu krajach. Chłopaki powrócili na niej do cięższych punkowych brzmień niż na "Dookie".
"Foot in Mouth" (1997): Płyta koncertowa z ich trasy z 1996 roku. W sumie 11 kawałków z takimi hitami jak "Longview", "When I Come Around" czy "Burnout".
"Nimrod" (1997): Po wydaniu tej płyty zespół wpadł w lekki dołek. W porównaniu do wielkiego sukcesu z czasów "Dookie" ten album sprzedawał się bardzo przeciętnie.
"Singles Box" (1998): To zbiór wszystkich singli z pierwszych pięciu albumów Green Daya. W sumie znalazły się tu 24 kawałki, w tym 8 koncertowych i jeden miks.
"Warning" (2000): Dzięki tej płycie zespół powrócił na szczyty list przebojów. I teraz żaden koncert kapeli nie może się obejść bez hitów "Holiday" i "Minority".
"International Superhits" (2001): Pierwsza oficjalna składanka z przebojami z pierwszych sześciu albumów Green Daya. Trafiło na nią łącznie 21 super-kawałków.
"Shenanigans" (2001): Na tym albumie znalazło się 14 mało znanych utworów grupy i kawałki z drugich stron singli. Ta płyta to raczej coś dla prawdziwych kolekcjonerów.
"American Idiot" (2004): Najbardziej hitowa płyta w karierze Green Daya, wyróżniona wieloma nagrodami. Sprzedała się już w ponad 16 milionach egzemplarzy!"
Oprócz tego wymienione są jeszcze DVD, które wydali: Pogo Paradise, Pheneomenon, Suburbia Bomb i Bullet in a Bible.
Głupoty są nieprzeciętne tutaj. Na przykład:
- przy opisie Warninga podają "Holiday". Dorobić "deadbeat" i mamy faktycznie tytuł piosenki z tej płyty, ale wątpię, że żaden koncert obejść się bez niej nie może...
- Kerplunk typowo greendayową płytą z zaangażowanymi politycznie tekstami?
- na International Superhits przecież nie ma nic z pierwszych dwóch płyt. Akuku
- Singles Box? Takie cudo w dyskografii nie widnieje. Nie mówiąc już o tym, że 1,039... i Kerplunka singla żadnego nie miało
- Cóż tam Foot in Mouth robi?
- DVD! Suburbia Bomb i cała reszta to przecież nie są oficjalne wydawnictwa...
- Trasa zakończyła się z 2005 rokiem.
I tak dalej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez leniwiec dnia Sob 20:26, 16 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adeline.
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 3582
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Szczecin.
|
Wysłany: Sob 21:54, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Bla, bla, bla.
Mam ten art.
Amercian Idiot nie sprzedano jeszcze 16 mln. Przynajmniej nikt tego nie potwierdził.
"1,039/Smoothed Out Slappy Hours" (1990): pierwsza płyta Green Daya okazała się totalną porażką. Stosunkowa słaba jakość nagrań nie zachęcała do jej kupienia...
No jasne, kalpaaaaa. Nagrywali za niewielką sumę,czego to bravo by chciało?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leniwiec
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 4238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:56, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Pankrok to nie rurki z kremem, jakość nic do tego nie miała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adeline.
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 3582
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Szczecin.
|
Wysłany: Sob 21:59, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Warning" (2000): Dzięki tej płycie zespół powrócił na szczyty list przebojów. I teraz żaden koncert kapeli nie może się obejść bez hitów "Holiday" i "Minority
Hm. Tak się zastanawim... Warning nie sprzedawał się za dobrze.
(I tak go kocham! )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leniwiec
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 4238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:01, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No wiesz, "Minority" miało niby ich wielki powrót symbolizować, więc tak napisali xD
A Insomniac bił rekordy sprzedaży, taa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adeline.
Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 3582
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Szczecin.
|
Wysłany: Sob 22:04, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Taa...xD
"Shenanigans" (2001): Na tym albumie znalazło się 14 mało znanych utworów grupy i kawałki z drugich stron singli. Ta płyta to raczej coś dla prawdziwych kolekcjonerów.
A w dupie, zwykły fan ją maxD
Powiedziałabym, ze International Superhits jest dla kolekcjonerów, gdyż tam nowe są tylko 2 piosenki. (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leniwiec
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 4238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:02, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kolekcjoner - taki, co ich lubi bardziej.
Rozumowanie ich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marvela
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 2691
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 15:47, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Rany, dajcie spokój. To jakies idiotyczne Bravo, no! Oni nawet jego imienia poprawnie napisać nie potrafią (nieszczęsny plakat....!).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leniwiec
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 4238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:53, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Plakat był z Popcornu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marvela
Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 2691
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 17:16, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Aż muszę sprawdzić.
Wszystko jedno. I tak nie potrafią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|